To dobry moment by porozmawiać o zmianach w szkole – o tym, jak można uatrakcyjnić zajęcia i samą naukę. Mamy przecież nowe technologie, sztuczną inteligencję i możliwość cyfryzacji. 

Czy mogą zastąpić tradycyjne nauczanie? A może wcale nie muszą? O tym co jest atrakcyjne dla młodzieży, i że fizyka i elektronika nie muszą być trudne rozmawiamy z Patrycją Skoczek i Wawrzyńcem Kaszubem, którzy w Łukasiewicz -Instytucie Mikroelektroniki i Fotoniki prowadzą projekt ESSA.

Nowe technologie, AI, cyfryzacja. Czy zastąpią tradycyjne nauczanie? Rozmawiamy o tym, że fizyka i elektronika nie muszą być nudne i trudne.

Angelina: Skąd pomysł na projekt i jego nazwę „ESSA – Eksperymentalna Szkoła Jutra”?

Wawrzyniec: Sama idea zrodziła się w naszych głowach dość dawno i w tym czasie mieliśmy wiele możliwości sprawdzenia pomysłu podczas różnych aktywności w Łukasiewiczu, które organizowaliśmy dla dzieci. Następnie pojawiła się szansa na dofinansowanie z MEiN. Wystartowaliśmy w konkursie i otrzymaliśmy dofinansowanie. Ponieważ projekt jest adresowany do młodego pokolenia i z nim ma nawiązać dialog, zaczęliśmy od rzeczy podstawowej: słownictwa. ESSA to młodzieżowe słowo roku 2022. Kojarzy się pozytywnie i pasuje do charakteru tego projektu.

Szkoła JutrA to także próba, która – chcielibyśmy, aby się wpisała w dyskusję o zmianach w polskiej szkole. Owszem, nie jesteśmy czynnymi nauczycielami, nie mamy zapewne legitymacji do wprowadzania takich zmian, ale jako rodzice i pracownicy Łukasiewicza mamy coś czego z kolei nie mają nauczyciele: wchodzimy do szkoły z zewnątrz i możemy sytuację analizować patrząc z pozycji pracowników instytucji badawczej. Widzimy, gdzie są słabe punkty, gdzie gubi się nam utalentowany człowiek, który mógłby rozwinąć swoje umiejętności.

Patrycja: Szkoła oprócz uczenia rzeczy podstawowych ma też zadanie przygotować obywatela do życia w społeczeństwie. Przygotować do przyszłego zawodu albo pomóc w rozpoznaniu swoich talentów, tak aby podjąć decyzję, która będzie dla takiego młodego człowieka najbardziej odpowiednia. Stąd nasza idea: pokazać czym się zajmujemy w Instytucie, jakie to ma przełożenie na przyszłość. Chcemy pokazać, że można być szkołą jutra już dziś. ESSA ma być jak młodzież – różnorodna i niepoddająca się szablonowym definicjom. Sami podchodzimy do tego projektu emocjonalnie, z radością i ekscytacją, więc ta nazwa nam bardzo pasuje.

Cały wywiad dostępny na LinkedIn. Rozmowę przeprowadziła Angelina Sielewicz.